Geoblog.pl    marianka    Podróże    Haszymidzkie Królestwo Jordanii i przyległości    Ostateczność
Zwiń mapę
2015
30
gru

Ostateczność

 
Jordania
Jordania, Umm Qais
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 394 km
 
Właściwie to starożytna Gadara czyli nowożytne Umm Qais mogłoby być jednym z wielu bliskowschodnich miast z antycznym rodowodem, odkrytymi ruinami i długim dziejami. W tym bogatym w historię regionie, są takich tysiące - odkrytych i tych zapomnianych, masowo odwiedzanych przez turystów i takich dosyć zaniedbanych, albo takich gdzie już ledwo da się dostrzec miniony blask.
Takich miast jest tutaj ogrom - gdzie nie spojrzeć, znajdzie się historię, której zwroty i długość przyprawia o zawrót głowy.

Tak właśnie jest z Umm Qais, niewielkim miasteczkiem na jordańskiej północy. Gdzieś kawałek za brzydkim centrum, na wzgórzu znajdują się całkiem malownicze i częściowo nawet dobrze zachowane ruiny.
O tej porze roku jest dość pusto, oprócz nas jest tu tylko sprzedawca biletów wstępu. Popołudniowe słońce ozłaca starodawne kamienie i krępe drzewka oliwne porastające wzgórze. Jakoś mamy wrażenie iście biblijnego klimatu.
Kawałek dalej jest już mniej malowniczo. Ruiny są w gorszym stanie, sporo nieuprzątniętych kamieni po prostu się wala, jest pełno śmieci i resztek jakiś dziwnych, już współczesnych budynków czy schronów. A gdy dochodzimy do miejsca, gdzie znajduje się pojedynczy biały grób z resztkami drutu kolczastego dookoła, robi się jakoś jeszcze mniej przyjemnie, wręcz smutno.

I tutaj dochodzimy do powodów, dla których Umm Qais nie jest takim całkiem zwykłym miastem z ruinami.
Powody są dwa.

Pierwszy to ów klimat biblijny, który czuć było od początku. Nie bez przyczyny - wg Ewangelii to właśnie tutaj, w kraju Gadareńczyków Jezus wypędził złe duchy z dzikich opętanych. Duchy te weszły potem w stado świń i w szale wbiegły do wody, aby się utopić. Przejmujący opis tej sceny dźwięczał nam w uszach, gdy staliśmy na gadareńskim wzgórzu, górującym nad okolicą.

A drugi powód to właśnie widok z tego wzgórza. Stojąc na jego szczycie i patrząc przed siebie mieliśmy poczucie jakiejś ostateczności i rozdarcia. Dookoła nas były ruiny, grób i śmieci, a przed nami widzieliśmy północny koniuszek Jordanii, izraelskie Jezioro Galilejskie, które wydawało się tak blisko, że miało się tam ochotę pobiec, okupowane Wzgórza Golan o niepewnym losie i wreszcie Syrię, nieszczęśliwą krainę skąpaną we krwi.
Patrzyliśmy przed siebie, wiatr dźwięczał nam w uszach i nie umieliśmy przywołać do siebie żadnej pogodnej myśli.
Co będzie dalej z tą ziemią?




Informator
* 1 JD to ok. 5 zł

Ceny
* bus z Irbid do Umm Qais: 1 JD
* wstęp na teren ruin: 3 JD


 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (14)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
BPE
BPE - 2016-02-11 08:21
nie wiadomo co będzie.....ludzie chyba nigdy się nie zmienią i zawsze gdzieś będą jakieś chore i bezsensowne wojny.........
 
zula
zula - 2016-02-11 13:57
Każdy kawałek Ziemi ogarnięty wojną - krwawi...
Marianko pytasz co dalej ?
... gdy przemoc zastąpi dialog jest szansa na powodzenie . Oby nasz Świat był wolny a kolejne pokolenie nie doświadczyło tragedii wojny !
 
Eugene
Eugene - 2016-02-14 20:59
Bardzo przejmujący opis, a co dalej tam będzie? - podejrzewam, że tego nikt nie wie!!!
 
zula
zula - 2016-02-16 22:21
...miało oczywiście być:
"gdy DIALOG zastąpi przemoc jest szansa na powodzenie!. Oby nasz Świat był wolny a kolejne pokolenie nie doświadczyło tragedii wojny!".
 
danach
danach - 2016-02-19 10:52
Zdjęcia świetnie oddają klimat miejsca, szkoda ,że tyle miejsc krwawi...
 
marianka
marianka - 2016-02-19 11:29
Przyznam, że jak w całej Jordanii jest bardzo bezpiecznie i jakoś nie czuć pobliskiej wojny, a na ulicach króluje życie, to Umm Qais było jedynym miejscem, gdzie nie sposób było uciec myślami od tego co się w regionie dzieje.
 
mamaMa
mamaMa - 2016-02-21 20:32
Opis zachodzący za skórę i niedający się zapomnieć...Co będzie? Oby wszystko skończyło się pokojem...
 
 
marianka
Marianka
zwiedziła 37.5% świata (75 państw)
Zasoby: 673 wpisy673 3883 komentarze3883 12828 zdjęć12828 25 plików multimedialnych25
 
Moje podróżewięcej
31.12.2021 - 01.01.2024
 
 
31.03.2016 - 26.07.2023