Geoblog.pl    marianka    Podróże    Dookoła Alp    Stolica Mody
Zwiń mapę
2013
23
lis

Stolica Mody

 
Włochy
Włochy, Milano
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2401 km
 
Raz... dwa... trzy...
Trzy pełne obroty na pięcie wbitej w zagłębienie w podłodze, tam gdzie kiedyś mozaika przedstawiała... genitalia byka. Cóż, nie przebiera się w środkach, jeśli chce się sobie zapewnić powrót do Mediolanu. Nawet kosztem biednego byka.

Wykonawszy 3 obroty, pewna już, że tu wrócę (to samo czułam dawno, 9 lat temu! - mam więc dowód, że ten sposób działa!) podnoszę głowę i wpatruję się w cudowne sklepienie Galerii Vittorio Emmanuele II.
Tu chyba najlepiej czuć ducha Mediolanu. Nie wiem czy we Włoszech istnieje miasto dumniejsze niż to właśnie.
Stolica Lombardii i mody, główne centrum przemysłowe, drugie miasto Włoch. Pełne dobrze ubranych ludzi, pieniędzy i blasku. Z pogardą czy też z politowaniem patrzące na dzikie południe kraju.
Mediolan zresztą nie jest podobny do żadnego z włoskich miast. Nie ma tu urokliwych wąskich uliczek, ludzie się spieszą, a słowa dolce vita jakoś nie brzmią aż tak dobrze, jak gdzie indziej.

Za to 'luksus' i 'klasa' to pojęcia, które wyjątkowo mocno kojarzą mi się z Mediolanem. I jedyne, które przychodzą na myśl po wejściu do Galerii. Szkoda, że żadne z naszych centrów handlowych nigdy estetycznie nie doścignęło swojego pierwowzoru. Mediolan zresztą to stolica światowego wzornictwa - od mody (żeby wspomnieć tutaj tylko o słynnej mediolańskiej Dzielnicy Mody i Milan Fashion Week) po architekturę.
Jego największą chyba architektoniczną perłą jest niesamowita mediolańska Katedra Narodzin św. Marii. Potężna, gotycka bryła olśniewa do dziś, zupełnie nie przypominając budowli, które z gotykiem nam się zwykle kojarzą - rozciągnięta raczej w bok niż do góry, wcale nie traci lekkości. Zachowuje ją także w imponującym wnętrzu. Dodam tylko, że przy tym wszystkim, Il Duomo to jedna z największych katedr Europy.

Ale Katedra to nie jest ostatnie słowo Mediolanu w kwestii sakralnej architektury i sztuki. Każdy fan zagadek, spisków czy po prostu Sztuki przez wielkie 'S' na pewno zawita do skromnego kościoła Santa Maria delle Grazie. Sama świątynia może nie oczarowuje (chociaż zdecydowanie warto zwrócić na jego ścienne malowidła!), ale wielkie kolejki zwiedzających nie ustawiają się wcale do niego, a gromadzą się przed..zakonnym refektarzem! To właśnie tam, na ścianie widnieje jedno z największych dzieł sztuki wszech czasów - Ostatnia Wieczerza Leonarda Da Vinci. Ciekawe czy którykolwiek ze średniowiecznych mnichów spożywających posiłki pod tym freskiem spodziewał się jakąś furorę będzie on robić w przyszłości?

Furora z kolei od zawsze była przypisana innemu mediolańskiemu miejscu - Operze La Scala. To bodaj najsłynniejsza opera świata, a występ na jej scenie jest marzeniem niejednej śpiewaczki. My dziś zadowoliliśmy się jedynie podziwianiem bryły budynku, ale z pewnością kiedyś zasiądziemy w jednej z lóż.

Bo przed nami jeszcze jedno miejsce do odwiedzenia, jedno z tych, które w Mediolanie zobaczyć trzeba obowiązkowo. XV-stowieczny, ceglany Castello Sforzesco to kolejny symbol tego miasta. Rodowe gniazdo jednego z najpotężniejszych rodów Europy, Sforzów, jest celem wycieczek zarówno przybyszów, jak i relaksujących się tubylców (chociaż ci zapewne preferują pobliski Park Sempione). I chociaż dziś cały kompleks (mieści się tu miejskie muzeum) olśniewa, to bardzo długo tak nie było. Zniszczony przez bezwzględnych Francuzów w 1499 r. (a więc zbyt długo nie cieszył się świetnością), dopiero jakieś 100 lat temu został odrestaurowany i przywrócony do chwały.

*

Powoli zapada zmrok, zapalają się światła uliczne, ale mediolańskie życie nie zwalnia tempa! Chcąc w pełni poczuć tutejszą wieczorną atmosferę, swoje kroki kierujemy w stronę Kanałów Naviglio. Wieczorem jest tu wyjątkowo malowniczo z tymi czarnymi od nocnego nieba kanałami i brukowanymi chodnikami po obu stronach wody. Po mokrym bruku stukają setki butów tych, którzy wędrują od baru do baru. Nie trzeba nas długo przekonywać - szybko do nich dołączamy!
Ach, jednak dało się tu znaleźć trochę dolce vita!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (35)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
BPE
BPE - 2014-12-20 17:44
do Mediolanu to akurat bardzo chciałabym się kiedyś wybrać na targi wnętrzarskie ;-) a miasto przepiękne........nie dziwię się, że chcesz tam wracać.....
 
danach
danach - 2014-12-20 18:08
oj nocą Mediolanu nie widziałam, też piękny a o byku nie wiedziałam, więc jak wrócę to spróbuję :)
La Scala z zewnątrz to nic ciekawego, trzeba się do środka dostać :) próbowałam kupić bilet ale nie udało się zdobyć takiego na moja kieszeń :(
 
BoRa
BoRa - 2014-12-20 20:46
Marianko,
Piękny Mediolan, pięknie opisany :-)
Jeszcze tam nie byłam, ale w razie gdyby, to już mam ochotę tam wrócić, więc potrzebuję dodatkowych wskazówek ...podpowiesz? W którą stronę obroty na pięcie się kręci??
:-)
Zdrowych wesoły świąt życzę!
BoRa
 
marianka
marianka - 2014-12-20 23:20
Ja kręciłam zgodnie ze wskazówkami zegara, ale mam wrażenie, że bykowi wszystko jedno;)
 
Eugene
Eugene - 2014-12-30 11:14
Tak, do Mediolanu warto wracać
Co do dumy Mediolanu to myślę, że jeszcze Bolonia też jest takim dumnym miastem.
 
 
marianka
Marianka
zwiedziła 37.5% świata (75 państw)
Zasoby: 673 wpisy673 3884 komentarze3884 12828 zdjęć12828 25 plików multimedialnych25
 
Moje podróżewięcej
31.12.2021 - 01.01.2024
 
 
31.03.2016 - 26.07.2023