Geoblog.pl    marianka    Podróże    Zachodnie Bałkany    Mała Sobota
Zwiń mapę
2011
26
lip

Mała Sobota

 
Serbia
Serbia, Subotica
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1820 km
 
Lubię jeździć pociągami.
Lubię to, że nigdy nie wiadomo kogo się tam spotka i zwykle podczas podróży dzieje się coś ciekawego, lubię monotonny stukot kół o tory, lubię to, że można wisieć w oknie i przyglądać się mijanym krajobrazom, lubię to, że jazda pozwala na względną mobilność wewnątrz pojazdu. Nie odstraszało mnie nigdy powtarzane z ironią 'Everybody loves PKP';)
Z ciekawością zawsze testujemy koleje innych państw. O ile francuskie TGV nie zostawia wiele wyobraźni i fantazji, to koleje trochę na południe czy wschód od Polski zawsze były dla nas kopalnią przygód;) Po zeszłorocznym pozytywnym rozczarowaniu pociągami w Bośni byliśmy bardzo zainteresowani jak będzie się podróżowało torami w Czarnogórze i Serbii.
Nie bez przyczyny był także fakt, że chcieliśmy jeszcze zdążyć zobaczyć Budapeszt, więc musieliśmy nieco przyspieszyć z tempem przemieszczania się. Zdecydowaliśmy się na nocny pociąg starą jugosławiańską trasą Bar-Belgrad-Novi Sad-Subotica. Całymi latami służył komunikacji stolicy z jugosławiańskim wybrzeżem. Granice i państwa się zmieniły, a pociąg jeździ dalej.
Jest to jedna z piękniejszych tras kolejowych w Europie. Po drodze mijamy malownicze Jezioro Szkoderskie, mniej malowniczą Podgoricę, piękny kanion rzeki Morača, kawałek Bośni i Hercegowiny, przejeżdżamy przez 250 tuneli i najwyższy most kolejowy Europy Mala Rijeka!

Kupno biletów poszło nam nadspodziewanie dobrze. 2 bilety Bar-Subotica. Z miejscówką.
Pani w okienku powiedziała nam co prawda, że miejscówkę możemy dostać tylko do Nowego Sadu, ale bilet będzie na całość trasy i bez problemu przedłużymy sobie miejscówkę u konduktora. Ok, widocznie tak to tu działa.
Dopiero w pociągu zorientowaliśmy się, że cwana Pani, której nie chciało się z niewiadomych przyczyn drukować karty dała nam jakiś stary bilet dla dwóch osób na trasie Belgrad-Bar-Belgrad, na którym coś dopisała. No ale nic, dalej pełni wiary, że wiedziała co robi zajęliśmy nasze miejsca w pociągu.
Na następnym przystanku, w słynnym kurorcie Sutomore zorientowaliśmy się, że tutaj miejscówka, bilet czy rezerwacja nic nie znaczą. To co zaczęło się dziać, gdy chmary ludzi próbowały się dostać do wnętrza pociągu przypominało najgorsze wakacyjne osiągnięcia PKP. Trochę się ścisnęliśmy, poprzesuwaliśmy bagaże i jakoś jechaliśmy dalej, budząc się co chwilę przy nagłych kontrolach: bagażu, biletów, pograniczników (pociąg jedzie przez Czarnogórę, kawałek Bośni i Serbię).
Nad ranem nasze ponure przypuszczenia się potwierdziły. Nasz bilet był jedną wielką pomyłką. Konduktor nie za wiele zrozumiał z naszych tłumaczeń i tylko jego dobra wola sprawiła, że nasza resztka euro wystarczyła na kupno dodatkowej miejscówki...

Do Suboticy (węg. Szabadka) dojechaliśmy rano. Jest to całkiem spore miasto tuż przy granicy węgiersko-serbskiej, drugie pod względem wielkości w nizinnej i rolniczej, autonomicznej Wojwodinie. Przez wieki przechodziła z rąk słowiańskich w węgierskie i na odwrót. Do tej pory żyje tu m.in. spora węgierska i mniejsza buniewska (trwają spory czy buniewców uznać za podgrupę chorwacką czy za odrębny naród) i chorwacka diaspora (plus wiele innych narodowości), z czego większość deklaruje niezwykłe jak na Serbię wyznanie rzymsko-katolickie. Ta kulturowo-narodowościowa mieszanka wywiera olbrzymi wpływ na charakter miasta, słynącego z pięknych (!) secesyjnych kamienic w centrum (to architektura raczej rzadko spotykana w Serbii). W jednej z nich dochodziliśmy do siebie przy kawie w niezwykle eleganckiej kawiarni.

Potem nie zostało nam nic innego jak poszukać dworca z antycznym terminalem kart płatniczych i kupić bilety na najbliższy autobus w stronę granicy!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2011-11-15 06:28
Uwielbiam jazdę pociągiem ...jak mam wybierać : samochód czy pociąg to zawsze wygrywa to drugie .
 
 
marianka
Marianka
zwiedziła 38% świata (76 państw)
Zasoby: 677 wpisów677 3902 komentarze3902 12918 zdjęć12918 25 plików multimedialnych25
 
Moje podróżewięcej
31.03.2016 - 26.07.2023
 
 
22.02.2023 - 11.03.2023