Tuż obok Bledu, jakieś 3 kilometry drogi (w sam raz na przyjemny spacer), już na terenie
Triglavskiego Parku Narodowego znajduje się jeszcze jedno magiczne miejsce -
wąwóz Vintgar.
Jego nazwa pochodzi z języka niemieckiego i mówi o
ogrodzie winnym, bo rzeczywiście, rzeczka biegnąca dnem wąwozu wije się niczym winne pnącze. Jest tu magicznie - intensywnie niebieska, prawie turkusowa woda z hukiem przelewa się wśród stromych skalnych ścian, których uczepiły się wąskie drewniane mosteczki, prowadzące przybyłych wśród tych wszystkich cudów natury.
O takich miejscach zresztą trudno wiele pisać, niech o uroku tego wąwozu powiedzą Wam więcej zdjęcia. A odpowiedź na to, dlaczego jest to miejsce podwójnie szczególne dla nas znajdziecie na ostatnim zdjęciu;)
*
Korzystając z tego, że dziś pod każdym względem mamy dzień dobrych wiadomości, chciałam Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia świąteczne - dobrych szlaków i dobrych ludzi na nich spotkanych, głębokich przeżyć i zachwytów, wiary w siebie i wiary w ludzi.
Wszystkiego dobrego!