Geoblog.pl    marianka    Podróże    Podzielona wyspa Afrodyty - Cypr    Co z tą kawą?
Zwiń mapę
2013
30
wrz

Co z tą kawą?

 
Cypr
Cypr, Páfos
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 307 km
 
Północni nazywają ją 'turecką', południowi 'bizantyjską', a kontynentalni Grecy rzecz jasna 'grecką'. Bez względu jednak na nazwę i tego, kto ją serwuje, kawa jest ta sama - mocna, mała i słodka (już w czasie zamawiania warto zaznaczyć ile chce się w niej cukru, dodaje się go bowiem w trakcie parzenia).

Ten kawowy konflikt doskonale pokazuje to, o co chodzi z cypryjską kuchnią - wyspa pozostająca przez wieki pod władaniem Greków, Turków, Wenecjan i Brytyjczyków wytworzyła specyficzną mieszankę smaków, biorąc ze wszystkich to, co najlepsze. A my kolejny raz przekonaliśmy się, że przy stole nie ma miejsca na konflikty etniczne!

*

Zaczynamy tradycyjnie, od cypryjskiego śniadania. Wersja codzienna, to taka najbardziej międzynarodowa, coś w stylu płatków na mleku czy szybkiego słodkiego rogala. Ale jeśli tylko ma chwilę czasu, Cypryjczyk prawdziwie celebruje poranny posiłek. Stół jest suto zastawiony i znajdziemy na nim całą masę specjałów - od świeżych pomidorów, ogórków i trzech rodzajów cypryjskich oliwek (zielone, fioletowe i czarne), przez cudowne sery - obowiązkową fetę i biały, półtwardy symbol Cypru - owczy lub kozi halloumi (wspaniały też w wersji grillowanej) po pyszne wędliny i cypryjską kiełbasę, przypominającą nieco naszą mortadelę.
Nie może zabraknąć też jajek oraz słodkości - nieco brytyjskiej w stylu konfitury z cytrusów i aromatycznego miodu.

Gdy ochłoniemy już po śniadaniu, przychodzi czas na przekąski (Cypryjczycy to prawdziwe łasuchy!) - zwykle będą to malutkie pierożki z nadzieniem sezamowym takhinópitta czy paszteciki z oliwkami eliópitta (swoją drogą chleb pita o greckim rodowodzie jest tu niezwykle popularny). Za to gdy jest cieplej, orzeźwienie przyniesie serwowany tutaj dosłownie wszędzie mrożony jogurt, ayran (coś w stylu naszego kefiru) albo kawa frappe lub świeży sok z pomarańczy.

Gdy jesteśmy zresztą przy przekąskach, to typowo cypryjskim wynalazkiem jest meze czyli rozmaite dania podane w postaci małych porcji, dzielonych pomiędzy kilka osób. Mogą to być kawałki sera, mięsa, ryb albo warzyw.

W kwestii konkretnych, obiadowych dań, to z pierwotnej 'biednej' kuchni opierającej się w dużej mierze na warzywach strączkowych, cypryjska kuchnia przekształciła się w kuchnię bogatą w mięso i przyprawy śródziemnomorskie. Z mięs króluje tu zwłaszcza baranina (mój towarzysz podróży był przeszczęśliwy!) i delikatny drób. Często podaje je się w towarzystwie serów, sezamu, oliwek i innych świeżych lub grillowanych warzyw.
Sporo tutaj także dań charakterystycznych dla kuchni greckiej - wyborna musaka (mięso zapiekane pod przykryciem z plastrów bakłażana lub ziemniaka oraz sera), kleftiko, czyli grillowane w specjalnych piecach mięso (zwykle baranie lub kozie) z kością albo souvlaki. Z tureckich wpływów wymienić trzeba gołąbki z liściach winogron czyli dolma, burek (czyli francuskie ciasto zapiekane z rozmaitymi nadzieniami - od mięsa, szpinak po twaróg) albo wszechobecny barani kebab (chociaż grecy zaraz by mnie poprawili, że to przecież ich gyros!).

Żadna kuchnia nie może obejść się też bez deserów! Na Cyprze znajdziemy typowo orientalną baklawę oraz koszmarnie słodkie lokum (w Polsce zwane także rachatłukum), ale także i multum owoców, z figami, granatami i cytrusami na czele.

Fani mocniejszych alkoholi także nie zostaną zawiedzeni. Cypr słynie z wspaniałych win - czerwonych i białych, słodkich i wytrawnych, każdy znajdzie więc coś dla siebie (podobno właśnie dlatego Marek Antoniusz podarował Cypr Kleopatrze!). Trochę gorzej jest tu za to z lokalnymi piwami - udało nam się znaleźć tylko jedną markę Keo z Limassol. Natomiast jeśli ktoś szuka jeszcze mocniejszych doznań, to polecam winogronową wódeczkę Zivanię.
No, albo najsłynniejszy cypryjski drink Brandy Sour.
Cheers!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (15)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
tealover
tealover - 2013-12-16 16:35
oooomomomomommoomm :)
 
genek
genek - 2013-12-16 20:35
odnośnie piwek to można jeszcze spotkać piwko o nazwie Leon trochę droższe niż KEO i trochę gorsze w smaku
odnośnie winek to przebojem jest Commandaria ze stokow gor Troodos
odnośnie Zivanii to jest hardcore pilem ja ze 3 dni i gdyby nie pomoc miejscowego dziada to chyba bym jej nie zmogl. Straszliwie podstepna , ale smak i moc ma.
To oczywiście wszystko dotyczy strony greckiej , po na stronie tureckiej króluje Efes. Na zdrowie!
 
marianka
marianka - 2013-12-16 21:49
Ha, Genek, mój ulubiony znawco piwa, wiedziałam, że na Ciebie zawsze można liczyć! Dzięki za uzupełnienie;)
A o Leonie nikt nam nic nie powiedział jak się pytaliśmy o lokalne piwa! O Efesie za to nie pisałam, co w sumie to import z Turcji;)
 
marianka
marianka - 2013-12-16 22:58
A zresztą, w kwestii piwa zapomniałam dodać, że zapraszam serdecznie na kolejny wpis, z zupełnie innego miejsca;)
 
zula
zula - 2013-12-19 12:59
Patrzę na zdjęcia i pomyślałam sobie ,że powstaje album o smakach, napojach z różnych stron świata- będzie bardzo interesujący Marianko !
Lubię takie zakończenie podróży,
Dziękuję za cudowny opis podróży,
pozdrawiam.
 
marianka
marianka - 2013-12-19 13:11
Zula, dziękuję bardzo;) I... mam nadzieję, że niedługo się przyda!!
 
mirka66
mirka66 - 2013-12-28 22:43
Ale pysznosci.Az jesc sie chce.
 
 
marianka
Marianka
zwiedziła 38% świata (76 państw)
Zasoby: 677 wpisów677 3902 komentarze3902 12918 zdjęć12918 25 plików multimedialnych25
 
Moje podróżewięcej
31.03.2016 - 26.07.2023
 
 
22.02.2023 - 11.03.2023