Geoblog.pl    marianka    Podróże    Sacrum Profanum - Ziemia Święta    Cezareńska ballada
Zwiń mapę
2013
03
sty

Cezareńska ballada

 
Izrael
Izrael, Caesarea
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 277 km
 
Nasza Cezarea była słoneczna.
Łagodne fale Morza Śródziemnego spokojnie biły o brzeg, w powietrzu unosił się zapach morskiej wody i nagrzanych słońcem starych murów.
Plecaki i kurtki zostawione gdzieś w cieniu, pozwalały zapomnieć, że to zima i styczeń. Zresztą w Cezarei w styczniu jest już wiosna.
Dobitnie przypomina o tym smak soczystych truskawek, którymi poczęstował nas ktoś, kto właśnie przed chwilą nas tam podwiózł.
Podobno zaczyna się je zbierać jeszcze w grudniu. Od kwietnia będzie już na to za ciepło.

Cezarea ma masę wdzięku.
Smukła palma przytula stareńką wieżyczkę minaretu, gdzie okienko muezina dawno już zostało zabite deskami. Delikatne gotyckie zdobienia fortyfikacji krzyżowców witają przybyszów, a kruche już starożytne cegły dawnego portu wygrzewają się na śródziemnomorskim słońcu. Dominują trzy kolory - mocny niebieski na morzu, ciepły piaskowy na starych murach i nieśmiały zielony na przyciętych trawnikach i listkach drzew tamaryszkowych.
Brodzimy w chłodnej wodzie, przesiadujemy na metalowych barierkach gapiąc się w morze, obserwujemy samotnego rybaka, a siedząc na stopniach starożytnego amfiteatru z niezwykłą akustyką zastanawiamy się jak niezwykłe musiały być przedstawienia z szumem fal w tle.
Podobno nawet teraz, w latach '90 wystawiono tutaj Aidę Verdiego.

Cezarea została wybudowana w hołdzie cezarowi Augustowi (przybranemu synowi wielkiego Cezara). Miała być najwspanialszym miastem Palestyny i dowodem Heroda Wielkiego, że jego królestwo przynależy do hellenistycznego świata. Bowiem nigdy wcześniej w Judei nie było teatru, nie bawiono się konnymi wyścigami, a i architektura była inna. Dziś nieco nam wiadomo o tym zachłyśnięciu się owymi nowymi wspaniałościami dzięki niezawodnemu Józefowi Flawiuszowi, niestrudzenie opisującemu izraelski świat:
"Port powstał w szczególnie trudnych warunkach. Żydowski historyk Józef Flawiusz donosi, że nawet przy lekkim wietrze zachodnim powstawały wysokie fale. Jednakże król Herod, nakładem dużych kosztów i swoją ambitną przedsiębiorczością, przezwyciężył żywioł i zbudował port większy niż w Pireusie, a w jego zatokach dalsze głębokie przystanie. Przylegające do portu domy zostały wzniesione z białego kamienia i prezentowały się wspaniale. Także ulice wybudowano profesjonalnie, w równych odległościach od siebie. Na wzgórzu, naprzeciw wjazdu do portu, zbudowano pałac cezara Augusta, zdumiewający pięknem i rozmiarami. Znajdował się w nim ogromny posąg Cezara."*

"Cały teren pokrył budowlami wzniesionymi nie ze zwykłego materiału, lecz z białego kamienia, i ozdobił go wspaniałymi pałacami i innymi gmachami publicznymi (...) Zbudował także w mieście teatr z głazów kamiennych."**

Nic więc dziwnego, że ten herodiański manifest budził powszechne zachwyty, którym nie dowierzali współcześni nam historycy. Jednak tylko do czasu, gdy naprawdę nie odkopano ruin tego miasta.
Powoli odsłaniano częściowo zatopione starożytne mury pałacu Heroda, wspaniały akwedukt sprowadzający wodę aż ze źródeł spod góry Karmel, największy w całym cesarstwie hipodrom, bizantyjskie mozaiki zniszczone w 614 roku przez perski najazd i portowe zabudowania krzyżowców, którzy na powrót uczynili Cezareę ważnym miastem. Za ten epizod miasto spotkała straszna zemsta - za niespełna 100 lat zostało zniszczone przez bezlitosnych Mameluków, którzy postanowili ruiny oddać w zapomnienie piaskom.
Jedynie maleńka pobliska arabska wioska przypominała przez wieki o tym, że było tu jedno z najwspanialszych miast dawnego świata.



* opis zaczerpinięty ze strony: http://www.mojewycieczki.org/
** 'Wojna Żydowska' Józefa Flawiusza
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (21)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2013-02-25 10:34
Super widoki.Piekna pogoda.
Koty-pewnie dla Zuli :)))
Jak ci sie podobalo to miejsce ???
 
BoRa
BoRa - 2013-03-07 21:03
Autorkę pozdrawiam!
PS ładnemu to nawet w grymasie ślicznie. Zdjęcie fajne wiec dobrze, że okularki słoneczne poczekały na głowie.
 
mamaMa
mamaMa - 2013-03-23 20:21
Pozdrawiam autorkę!
I koty - boskie!
I kraj, gdzie truskawki czerwienieją styczniem - boski!
 
 
marianka
Marianka
zwiedziła 38% świata (76 państw)
Zasoby: 677 wpisów677 3902 komentarze3902 12918 zdjęć12918 25 plików multimedialnych25
 
Moje podróżewięcej
31.03.2016 - 26.07.2023
 
 
22.02.2023 - 11.03.2023