Monako to...nie jest miejsce, gdzie możemy liczyć na dalszy ciąg powolnej uczty zmysłów,
a raczej miejsce, gdzie słowo 'dynamika' i walka o przestrzeń nabiera nowego znaczenia,
siedziba najdłużej panującej dynastii na świecie (od końca XIII wieku rządzi tu dynastia Grimaldi, ród płodny i długowieczny;)), która co prawda zdobyła tutejszy zamek w wyniku podstępu (założyciel rodu wdarł się tu w przebraniu mnicha, pod którym ukrył miecz), lecz dziś cieszy się powszechną miłością mieszkańców,
jedyna chyba monarchia europejska, gdzie monarcha wcale nie jest władcą marionetkowym, a wręcz przeciwnie - posiada szerokie uprawnienia,
państwo, gdzie latem deszcz nie pada w ogóle,
obywatele (których jest tylko 5 tysięcy, z pośród 30 tys. mieszkańców) nie płacą podatków,
a cały obszar państwa pokrywa infrastruktura miejska i nie ma w ogóle dzikich zwierząt (poza kilkoma dzikimi ptakami morskimi).
Stolica (a raczej stołeczna dzielnica), Monaco-Ville to...stara, niedostępna skała,
część państwa, gdzie spotkamy dwujęzyczne nazwy ulic (francuskie i monegaskie),
średniowieczne fortyfikacje z pałacem, który tylko pozornie jest tak niedostępny,
kilka, paradoksalnie cichych, uliczek w najgęściej zaludnionym kraju świata, po których nie wolno jeździć żadnymi pojazdami po godzinie 22-giej,
wąskie, cudownie pachnące, skalne ogrody,
barwne Muzeum Oceanograficzne (hobby księcia Alberta I), finansowane z dochodów kasyna.
Monaco-Ville to także...tysiące zdjęć uwielbianej Grace Kelly, surowego Rainera III, (któremu kraj zawdzięcza swoją dzisiejszą nowoczesność), lowelasa Alberta i kontrowersyjnych księżniczek w wystawowych oknach,
strażnicy w galowych mundurach z kolorowymi latarkami, ustawieni dookoła czerwonego dywanu prowadzącego do książęcej rezydencji,
książęce śluby, na które zapraszani są wszyscy poddani,
uroczyste zmiany warty i bezcenne wyposażenie pałacu książęcego,
grób księżnej Grace zawsze pokryty kwiatami
i neoromańska katedra monakijska (wyznanie rzymsko-katolickie to religia państwowa), gdzie od zawsze miały miejsce najważniejsze wydarzenia z życia monarchii.
Niech jednak pozorny ład tego miejsca nas nie zwiedzie, lepiej zapnijcie pasy, bowiem tuż obok znajduje się dzielnica...