Gdy słyszymy słowo fiord, każdemu automatycznie nasuwa się na myśl krajobraz Norwegii i dalekiej północy. Tymczasem fiord(y) można znaleźć także i na (nie aż takim dalekim) południu. Europa ma jeden, jedyny fiord na południu, właśnie w Czarnogórze.
W porównaniu do niewielkiej powierzchni tego kraju, Boka Kotorska jest całkiem spora, co sprawia, że zajmuje poczesne miejsce na czarnogórskiej mapie, a nadmorskie życie północy tego kraju jest z nią nierozerwalnie związane.
Boka Kotorska to fiord z prawdziwego zdarzenia - 30 km długości, wiele rozgałęzień, małych, bocznych zatoczek. Od niebieskiej tafli wody odcinają się wysokie góry (do 1700 m.n.p.m!) i białe ściany miast (to region, gdzie dalej czuć wpływy weneckie i chorwackie, zwłaszcza w architekturze). Jest to miejsce mające swój własny klimat i magię - jakby oddzielny mały świat skupiony w okół wód zatoki.
Do najsłynniejszych miasteczek u tutejszych wybrzeży zalicza się Perast, mała osada rybacka, gdzie wciąż o świcie można dojrzeć garstkę rybaków (coraz mniejszą niestety) wyruszających na połów. Podobno to najładniejsze miejsce po tej stronie Adriatyku!