Geoblog.pl    marianka    Podróże    Paris, Paris!    Historia tego miejsca to historia Paryża - Île de la Cité i Île Saint-Louis
Zwiń mapę
2011
26
mar

Historia tego miejsca to historia Paryża - Île de la Cité i Île Saint-Louis

 
Francja
Francja, Paris
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 59 km
 
Prędzej czy później, musiałam tu trafić.
Bo co by dużo mówić, tego miejsca nie da się ominąć. Nawet nie tylko z przyczyn logistycznych - krzyżują się tu wszystkie linie komunikacyjne i 'życiowe' miasta, ale przede wszystkim jest to historyczna kolebka Paryża. Mowa rzecz jasna o dwóch wyspach na środku Sekwany - Île de la Cité i Île Saint-Louis.
O tym, że nazwa Paryża pochodzi o galijskiego plemienia Paryzjów, którzy osiedlili się na większej, Île de la Cité, już pisałam. Trudnili się flisactwem, co w połączeniu z kształtem wyspy (łódź) dało dzisiejszy herb Paryża - właśnie barkę + motto 'Fluctuat nec mergitur', czyli 'miota nim fala, ale on nie tonie'.
Później przyszli Rzymianie i założyli tutaj swoje miasto o nazwie Lutetia (czyli 'podmokłe miejsce') Parisiorum. No, ale historia jest nieubłagana - odeszli Rzymianie, z nazwy został sam Paryż. Z mało istotnej, rybackiej osady stawał się coraz bardziej ważnym miastem, aż wreszcie dynastia Franków postanowiła obrać sobie to miejsce za siedzibę. I tak wszystko się zaczęło.

Najbardziej znanym punktem w tej dzielnicy jest oczywiście katedra Notre Dame. Było to też pierwsze miejsce, jakie tu zobaczyłam, 3 tygodnie temu podczas zwiedzania z Anią L. i podczas słuchania koncertu organowego. Miałam potem jeszcze jedno podejście, ale myślę, że na jednym się nie skończy...;)
W okolicy znajduje się jeszcze jeden zabytek gotyckiej architektury, niemniej słynny niż katedra. Mowa o Sainte-Chapelle, do której warto pojsc po zwiedzeniu Notre Dame, aby zobaczyć jak zmienił się gotyk na przestrzeni bodajże 80 lat. Efekt porównania jest piorunujący! I absolutnie proszę tam iść, TYLKO przy słonecznej pogodzie!
Przeczytałam gdzieś zresztą: 'Kaplica Sainte-Chapelle, wzniesiona w XIII w. przez Ludwika Świętego w sercu Cité, jest dziełem doskonałym. Odwiedziny w tej pełnej światła, lekkiej budowli, zaprojektowanej jako relikwiarz ze szkła i kamienia dla relikwii Męki Pańskiej, będącej prawdziwym arcydziełem gotyku promienistego, stanowią jedno z największych przeżyć estetycznych w Paryżu'*.
Nic dodać nic ująć (pod warunkiem, że najpierw przeżyje się stanie w koszmarnie długiej kolejce - przynajmniej bilet jest darmowy dla studentów!).

Kolejne 'must see' to Palais de Justice i jedna z jego części (dostępna dla zwiedzających - studenci znów za darmo:D) Conciergerie. Cały komples to dawny, pierwszy palac królewski frankijskich królów. Jednak, gdy w obecności mlodego delfina (czyli następcy tronu) zabito jego doradców, młody władca (chyba Karol V) nie mógł patrzeć na mury tego budynku i przeniósł cały dwór na prawy brzeg Sekwany. A pałac stał sie więzieniem. Szczególnie ukochanym przez władze rewolucji. Tak więc dziś można tu zobaczyć celę i kaplicę Marii Antoniny, która tu spędzała swoje ostatnie dni, przejść się sala, gdzie obradował Trybunał Rewolucyjny i zobaczyć w jakich warunkach żyli wiezniowie (zależnie od rangi i majątku, zajmowało się inne miejsce w hierarchii, były nawet sale dla VIPów, nawet jeśli krótko je zajmowali:)). Na uwagę zasługuje pierwsza komnata, olbrzymia Sala Straży z przepięknym sklepieniem!

Mimo, że Île de la Cité jest uznawana za kolebkę Paryża i de facto jego najstarszą część, to to co widzimy teraz zupełnie nie przypomina Paryża średniowiecznego. Mimo niesamowitych gotyckich zabytków zgromadzonych w tej części miasta, trzeba wiedzieć, że większość oryginalnej, starej zabudowy (czyli wąskich, ściśniętych kamieniczek) została wyburzona w ramach 'porządkowania' miasta i zastąpiona wielkimi pałacami.
Ale z mniej wielkomiejskich pozostałości ostał się tutaj słynny targ kwiatowy. Mieści się on w szklanych pawilonach w centrum wysepki, więc jest całkiem cywilizowany (łącznie z cenami...;)). Mnie nie zachwycił.

W centrum, na placu przed katedrą Notre Dame znajduje się jeszcze tzw. krypta archeologiczna. Niestety za darmo nie wejdą tam studenci informatyki (pani kasjerka poddała mnie gruntownemu przesłuchaniu:D), ale 2 euro można przeżyć. Cała krypta zajmuje spory obszar placu pod katedrą i oglądać tam można stare: rzymskie & średniowieczne mury oraz jest sporo informacji na temat starej zabudowy wyspy. Ale myślę, że jeśli ktoś nie pójdzie, wiele nie straci.

Nie zdążyłam niestety (czynne do 17) pójść/ zejść do Memorial des Martyrs et de la Deportation. Gdy tam dojdę, uzupełnię tu informacje;)

Spacerując po Île de la Cité nie można pominąć jej placów. Poza wymienionymi: tym przed Notre Dame czy tym, na którym znajduje się targ kwiatowy, jest jeszcze parę godnych uwagi. A więc Square du Vert-Galant znajdujący się na samym 'czubku' wyspy (tuż koło Pont Neuf), będący świetnym punktem widokowym na Luwr i prawy brzeg. Jego nazwa oznacza skwer jurnego zalotnika na pamiątkę króla Henryka IV, który plac założył i który zdaje się bardzo zasługiwał na to miano:)
Tuż koło niego znajduje się Place Dauphine założony przez tego samego władcę, tym razem dedykowany jego synowi, delfinowi, przyszłemu Ludwikowi XIII. Wcześniej w miejscu placu były podmokłe malutkie wysepki, które osuszono.
No i ostatni istotny plac tej wyspy to Square Jean XXIII, tym razem poświęcony papieżowi, a nie królowi:) Znajduje się tuż za katedrą (w miejscu dawnego pałacu arcybiskupiego) i jest przyjemnym miejscem na odpoczynek dla obolałych nóg (stopy powoli odmawiają mi posłuszeństwa po miesiącu zwiedzania!) oraz punktem obserwacyjnym dla wielbicieli architektury katedry Notre Dame.

Tuż obok większej i bardziej obleganej turystycznie Île de la Cité znajduje się trochę swobodniejsza Ile St-Louis. Obok mostu łączącego obie wyspy, noszącego również imię św. Ludwika, znajduje się (podobno) najelegantsza kawiarnia na wysepce, Flore en l'Ile (Anny, tam, gdzie kupiłyśmy makaroniki). Mi się coś wydaje, że ta informacja jednak jest chyba dawno nie aktualizowana.
Za to z dobrych i pewnych źródeł (bo od tubylców!) wiem, że absolutnie warto iść na najlepsze lody w Paryżu, do sklepu Berthillona. Ja czekam na towarzystwo:D
Na wyspie warto wejść do niepozornego (z zewnątrz) kościoła St-Louis-en-l'Île, który posiada bliźniaczy kościół w dawnej Kartaginie, w Tunezji. Z ciekawszych faktów, wieżę tego kościoła nazywano polską dzwonnicą. Nie wiem niestety czemu. W ogóle wyspa ta podobno w XIX była centrum emigracyjnej paryskiej Polonii:) Sporo tu zresztą miejsc, które kojarzą się z naszymi rodakami - mieszkała tu Maria Skłodowska-Curie (quai de Bethune 36), a w jednej z kamienic mieści się muzeum Adama Mickiewicza. Mało patriotycznie postanowiłam jednak je ominąć (tak, jak i muzeum Notre Dame).
Z ciekawych budynków (do niektórych jednak nie miałam szczęścia - były remontowane i obudowane rusztowaniami) są tu: Hotel Rolland z charakterystycznymi oknami w mauretańskim stylu i Hotel Richelieu (quai de Bethune 18), który podobno jest najpiękniejszym budynkiem na wyspie z równie pięknym ogrodem (niestety nie widziałam). Miłośnicy architektury podziwiać jeszcze mogą Hotel Lambert oraz Hotel Lauzun z klasycystyczną fasadą. Na pocieszenie napiszę tylko, że spacer po całej tej wysepce nie trwa długo (nawet wliczając postoje na oglądanie budynków), bo jest ona naprawdę niewielka.
Na koniec tylko napiszę, że ja nie zostałam oczarowana przez tę część Paryża (no, może poza Sainte-Chapelle), ale wynikało to z weekendowych, dzikich hord turystów. Myślę, że jest to jednak must see tego miasta i dla tego polecałabym przejść się tu raczej w dni powszednie. Sama muszę tego spróbować, aby odczarować moje spojrzenie na tę, jakby nie było, trochę magiczno-historyczną część miasta.

* Słowa te pochodzą w przewodnika Michelin po Paryżu 'Udany weekend'.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2011-04-08 09:21
Zdjecia -super.Opisy rowniez.
 
 
marianka
Marianka
zwiedziła 38% świata (76 państw)
Zasoby: 677 wpisów677 3902 komentarze3902 12918 zdjęć12918 25 plików multimedialnych25
 
Moje podróżewięcej
31.03.2016 - 26.07.2023
 
 
22.02.2023 - 11.03.2023