Geoblog.pl    marianka    Podróże    Nuestra Andalucía    W gaju palmowym
Zwiń mapę
2013
05
lis

W gaju palmowym

 
Hiszpania
Hiszpania, Elche
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1128 km
 
To już ostatni przystanek naszego wyjazdu.
Tak jak ten pierwszy, znajduje się poza Andaluzją - powstała więc nam taka symboliczna rama wyprawy. Ale chociaż Elche już do Andaluzji nie należy (co więcej, właściwie mówi się tu już po katalońsku, stąd dwie nazwy miasta - Elche i Elx), to z tą sąsiednią krainą ma całkiem dużo wspólnego.
A co?
A choćby i długą mauretańską historię. I to właśnie rządom tychże, miasto zawdzięcza swoją największą atrakcję - Gaj Palmowy. Mimo, że ponoć pierwszymi palmowymi plantatorami byli tu Fenicjanie, a Rzymianie wytyczyli działkę pod palmowy park, to właśnie Arabowie najbardziej przyczynili się do chwały tego miejsca. Ich ciężka praca się opłaciła - wybudowany przez nich system irygacyjny jest z powodzeniem używany do dziś, a w Europie nie ma większego skupiska palm. Zresztą niewiele innych gajów palmowych świata może się z nim równać.
Będąc więc w Elche koniecznie trzeba pójść na spacer między palmy, poczuć się jak w jakiejś arabskiej oazie, a na koniec spróbować odnaleźć tę najsłynniejszą, olbrzymią Palmę Cesarską, nazwaną tak na cześć Cesarzowej Sissi, która zachwycała się tutejszym 'lasem'. A jeśli chce się jeszcze lepiej poznać to miejsce, można po prostu odwiedzić tutejsze palmowe muzeum.

Oczywiście samo miasto warto odwiedzić nie tylko ze względu na palmy.
Znajdziemy tu piękny pałac Altamira, Łaźnie Arabskie czy ładne stare miasto z piękną Bazyliką św. Marii. Świątynia ta szczególnie ożywa w połowie sierpnia, gdy odgrywa się w niej niezwykłe Misteri d'Elx o wniebowzięciu NMP. Swoją drogą, to jedyna średniowieczna sztuka, którą odgrywa się we wnętrzu kościoła (specjalne pozwolenie wydał sam papież Urban VIII).

Nam Elche pozwoliło ponadto zasmakować hiszpańskiej gościnności - spaliśmy tutaj korzystając z couchsurfingu. A ostatnie momenty w tej krainie pozwoliły nam też nacieszyć się ciepłem i słońcem, a także odnaleźć te smaki, których w tej części Hiszpanii trzeba spróbować obowiązkowo. Ale o tym w następnym odcinku!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (23)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
danach
danach - 2014-12-14 19:29
ale przyjemnie się ogląda Twoje zdjęcia , gdy za oknem szaruga, dzięki za wspaniałą podróż
 
mamaMa
mamaMa - 2014-12-14 22:04
Plynne granice i piekne ujecie magicznego miejsca:-)
 
Eugene
Eugene - 2014-12-15 12:06
No tak, zaraz się cieplej robi po takich klimatach.
Piękne zdjęcia.
 
 
marianka
Marianka
zwiedziła 38% świata (76 państw)
Zasoby: 677 wpisów677 3902 komentarze3902 12918 zdjęć12918 25 plików multimedialnych25
 
Moje podróżewięcej
31.03.2016 - 26.07.2023
 
 
22.02.2023 - 11.03.2023