Średniowieczny Paryż był otoczony szczelnie murami. Jednak jak każde wielkie miasto posiadał wiele bram i rogatek. Zniknęły one bezpowrotnie razem z usunięciem fortyfikacji i utworzeniem w ich miejsce wdzięcznych bulwarów. Pamięć o nich jednak przetrwała, zwłaszcza w nazwach rozmaitych miejsc, placów, a zwłaszcza w nazwach stacji metra. Baczny obserwator zauważy powtarzające się 'Porte de ...' w różnych krańcach (starego) miasta.
Dla wielbicieli fortyfikacyjnego budownictwa na szczęście jeszcze nie wszystko stracone. W niedalekiej odległości od tętniących życiem dzielnic Beaubourg i Les Halles zachowały się dwie piękne, stare bramy - Porte St-Denis i Porte St-Martin. Ich piękne zdobienia robią wrażenie do dziś. Teraz właściwie nie wiodą nigdzie, ale wyznaczają kierunki prastarych gościńców biegnących z północy na południe przez miasto (mających nazwy adekwatne do patronów bram, św. św. Dionizego i Marcina).